Chcesz uniknąć przykrych niespodzianek i dokładnie wiedzieć, za co płacisz? Przeczytaj do końca, a dowiesz się krok po kroku, co kryje się w service charge i jak rzetelnie policzyć realny koszt najmu.
Zacznijmy od wyjaśnienia sobie czym w ogóle są opłaty eksploatacyjne, czyli popularny service charge. Mówiąc krótko, są to koszty ponoszone przez najemcę, które pokrywają jego proporcjonalny udział w kosztach związanych z utrzymaniem i funkcjonowaniem części wspólnych nieruchomości oraz kosztami ogólnego zarządzania obiektem magazynowym.
Innymi słowy, są to opłaty za wszystko to, co nie jest bezpośrednim czynszem za wynajmowaną powierzchnię, ale co jest niezbędne do prawidłowego działania całego kompleksu magazynowego.
Wynajmujący (właściciel nieruchomości) lub wynajęty przez niego zarządca pobiera te opłaty, aby pokryć wydatki, które służą wszystkim najemcom korzystającym z danego obiektu.
Opłaty eksploatacyjne mogą zaskoczyć nawet doświadczonych najemców. Choć stawka za metr jest zazwyczaj niższa niż czynszu bazowego, w praktyce sięga od 15% do 30% całości wydatów.
Na przykład: magazyn o powierzchni 1 000 m² przy czynszu 20 zł/m² to 20 000 zł, a service charge na poziomie 6 zł/m² to dodatkowe 6 000 zł.
Do tego dochodzą indywidualne rachunki za prąd, ogrzewanie czy wodę (jeśli nie są wliczone) oraz ewentualne koszty obsługi i logistyki towaru. Tylko zestawiając wszystkie te składniki, uzyskamy pełny obraz rzeczywistego kosztu najmu i unikniemy nieprzyjemnych niespodzianek.
Skład service charge powinien być precyzyjnie określony w umowie najmu. Najczęściej spotykane składowe to:
Należy dokładnie sprawdzić, czy umowa nie zawiera nieprecyzyjnych lub zbyt ogólnych kategorii, które mogłyby w przyszłości posłużyć do obciążania najemców kosztami, które powinny być po stronie wynajmującego, np. duże remonty wynikające ze zużycia budynku, modernizacje zwiększające wartość obiektu, koszty marketingu kompleksu.
Na rynku magazynowym spotyka się dwie główne metody rozliczania opłat eksploatacyjnych: Ryczałt (tzw. Fixed Fee) oraz Open Book. Przyjrzyjmy się bliżej obu modelom.
W tym modelu najemca płaci stałą, z góry ustaloną opłatę za service charge, niezależnie od rzeczywistych kosztów poniesionych przez wynajmującego. Stawka ryczałtowa jest ustalana w umowie i zazwyczaj może być waloryzowana w kolejnych latach, np. o wskaźnik inflacji.
Do zalet tego modelu możemy z pewnością zaliczyć pełną przewidywalność kosztów. Wiesz dokładnie, ile zapłacisz za service charge każdego miesiąca.
Z drugiej strony, istnieje możliwość „przepłacania”, jeśli rzeczywiste koszty są niższe od ryczałtu, lub „niedopłacania”, jeśli koszty są wyższe – wtedy wynajmujący bierze to ryzyko na siebie, ale może próbować rekompensować sobie w przyszłych stawkach.
Open Book, czyli rozliczenie według rzeczywistych kosztów, to model, w którym najemca płaci miesięcznie zaliczkę na poczet service charge (stawka prognozowana). Po zakończeniu okresu rozliczeniowego, zazwyczaj roku kalendarzowego, wynajmujący przedstawia dokładne zestawienie poniesionych kosztów, poparte fakturami i innymi dokumentami.
Koszty te są rozliczane proporcjonalnie do powierzchni zajmowanej przez każdego najemcę. Następuje wówczas roczne rozliczenie, w wyniku którego najemca otrzymuje zwrot nadpłaconej zaliczki lub musi dopłacić różnicę, jeśli rzeczywiste koszty przekroczyły sumę zaliczek.
Jakie są zalety i wady modelu Open Book?
Zalety: Bardziej transparentne i teoretycznie „sprawiedliwe”, ponieważ płacisz za realne koszty utrzymania obiektu.
Wady: Koszt jest zmienny i trudny do precyzyjnego zaplanowania w budżecie. Wymaga zaufania do wynajmującego lub gotowości do weryfikacji rozliczeń.
Warto tutaj wspomnieć, że w modelu Open Book, fundamentalnym prawem najemcy jest prawo do wglądu w dokumentację stanowiącą podstawę rozliczenia service charge. Najemca powinien mieć możliwość zapoznania się z fakturami i innymi dowodami poniesionych kosztów, które są mu proporcjonalnie przypisywane.
Wiele umów przewiduje również prawo do audytu rozliczeń service charge przez niezależnego audytora, zazwyczaj na koszt najemcy (choć czasem umowa może przewidywać, że jeśli audyt wykaże znaczące nieprawidłowości na korzyść najemcy, koszt audytu ponosi wynajmujący). Zapisy te są kluczowe dla zapewnienia uczciwości rozliczeń w modelu Open Book.
Negocjacja service charge to równie ważny element rozmów o umowie najmu, co negocjacja czynszu bazowego. Poniżej przedstawiamy listę sześciu przydatnych wskazówek, które pomogą w negocjacjach.
Dokładnie przeanalizuj listę pozycji wchodzących w skład service charge. Kwestionuj pozycje, które wydają się nieuzasadnione, zbyt ogólne lub które Twoim zdaniem powinny być kosztem wynajmującego. Mogą to być opłaty za zarządzanie powierzchnią której nie wynajmujesz lub koszty modernizacji wind, które nie służą Twojej działalności.
W modelu Open Book kluczowe jest wynegocjowanie tzw. „capu”, czyli maksymalnego procentowego wzrostu stawki service charge w kolejnych latach, np. wzrost o nie więcej niż 5% rocznie lub wzrost równy wskaźnikowi inflacji CPI. Chroni to przed niekontrolowanym wzrostem kosztów.
Jeśli umowa przewiduje ryczałt, próbuj negocjować samą stawkę ryczałtową w oparciu o benchmarki rynkowe dla podobnych obiektów w okolicy.
Upewnij się, że umowa jasno definiuje, co jest uważane za część wspólną, a co za powierzchnię wynajmowaną, aby uniknąć obciążania Cię kosztami utrzymania np. pustych, niewynajętych powierzchni.
Upewnij się, że service charge nie obejmuje kosztów poważnych awarii wynikających ze złego stanu technicznego obiektu (np. awaria dachu, zawalenie się ściany) lub kosztów modernizacji, które powinny być inwestycją wynajmującego, a nie kosztem najemców.
Jeśli umowa przewiduje Open Book, upewnij się, że masz zapisane prawo do wglądu w dokumentację i ewentualnie audytu rozliczeń.
Podczas analizy umowy najmu, szczególnie w kontekście service charge, bądź czujny na:
Decydując się na wynajem magazynu, łatwo przeoczyć kluczowe zapisy, które później mogą przewrócić cały budżet do góry nogami. Dlatego przygotowaliśmy tę checklistę na bazie naszego wieloletniego doświadczenia, by przeprowadzić Cię krok po kroku przez najważniejsze kwestie związane z service charge.
Przed podpisaniem umowy najmu magazynu, bezwzględnie sprawdź w sekcji dotyczącej opłat eksploatacyjnych:
Po przeczytaniu tego artykułu łatwo zauważyć, że opłaty eksploatacyjne to istotny i często negocjowalny element kosztów wynajmu magazynu. Pominięcie szczegółowej analizy service charge może prowadzić do znaczącego niedoszacowania całkowitego kosztu najmu i nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.
Rzetelna analiza umowy, zrozumienie metody rozliczania, precyzyjne określenie składowych service charge oraz skuteczna negocjacja kluczowych zapisów (takich jak prawo do audytu czy „cap” na wzrost stawki) są fundamentalne dla zabezpieczenia interesów najemcy.
Nasza ostatnia rada? Traktuj service charge z taką samą uwagą jak czynsz bazowy. To inwestycja w transparentność i stabilność Twoich przyszłych kosztów operacyjnych w magazynie.
Redakcja wynajemmagazynu.pl
Redakcja wynajemmagazynu.pl
Redakcja serwisu wynajemmagazynu.pl to zespół doświadczonych ekspertów specjalizujących się w rynku nieruchomości komercyjnych i profesjonalnym doradztwie przy wynajmie magazynów.
Zobacz stronę autoraArtykuł
Artykuł
Artykuł
Artykuł
Artykuł
Artykuł
Niezależnie od tego, na jakim etapie szukania magazynu jesteś, odpowiemy na Twoje pytania i pomożemy Ci wybrać najlepszą ofertę. Napisz do nas!
Dziękujemy za wysłanie wiadomości
Wkrótce skontaktujemy się z Tobą
Wysłanie wiadomości
Otrzymaliśmy Twoją wiadomość. Nasz doradca wkrótce się z Tobą skontaktuje.
Kontakt
Opiekun nieruchomości zbada Twoje potrzeby. Następnie otrzymasz od nas przegląd rynku oraz odpowiedzi na zadane pytania.
Spotkanie i wizja lokalna
Zaprosimy Cię na spotkanie, omówimy szczegóły i pokażemy inwestycje.
Zostaw swój adres mailowy, aby otrzymać raport w pliku PDF, który wyślemy Ci na podany adres mailowy.
Wkrótce otrzymasz nasz raport na podany adres mailowy